SESJA ZARĘCZYNOWA KAMIENICA W LESIE

Zgubić się w ulubionym mieście, najlepiej we dwoje i przez przypadek natknąć się na miejsce, w którym można się zakochać od pierwszego wejrzenia… Przekroczyć próg, poczuć zapach kawy, dotknąć ponad 100-letnich płytek, które szczęśliwym trafem właściciele kawiarni odkryli podczas generalnego remontu. Zamówić dwie małe czarne lub cafes au lait i zgrzeszyć z rozpływającym się w ustach sernikiem. Rozmawiać godzinami, o życiu, literaturze, kinie i miłości, oczywiście. Sami przyznajcie, że to całkiem niezły scenariusz na randkę, którą będzie można potem wspominać na podwieczorku z wnukami. Zwłaszcza jeśli pamiątką tego tête-à-tête będą piękne fotografie.

NAJBARDZIEJ KLIMATYCZNA KAWIARNIA W SZCZECINIE

Kamienicę w Lesie odkryliśmy przez przypadek, gdzieś w czeluściach internetu, i od razu wiedzieliśmy, że musimy tam trafić, na kawę, pogawędkę z jej założycielami (bo mamy wielką słabość do takich miejsc), i na sesję zaręczynową z jedną z naszych par. Szczecin jest nam bliski, bo połowa MyBestPhoto (ta młodsza i podobno ciut ładniejsza) przyszła tu na świat, nieco za wcześnie zresztą. Wiele razy przeglądaliśmy różne wpisy na temat fotografii ślubnej Szczecin w poszukiwaniu najlepszych miejscówek na sesje przedślubne i poślubne, ale jakoś nigdy nie trafiliśmy na Pocztową 19. Jedno jest pewne, jeśli należycie do coffee lovers, kochacie knajpki z duszą i intymną atmosferę, będziecie zachwyceni.

SESJA PARY W KAWIARNI W LESIE

Wiemy, że fotografowie ślubni zwykle polują na słoneczne kadry, jednak nam od dawna chodziła po głowie sesja miejska pary w pochmurny dzień. Zależało nam na miękkości, stonowanych, przyjemnych dla oka barwach. Nie przejęliśmy się zatem prognozami pogody, ba, mieliśmy nadzieję, że tym razem się sprawdzą i upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu – zrobimy sesję zaręczynową w kawiarni i sesję w deszczu. Niestety, przewidywania meteorologów sprawdziły się tylko w połowie, ale i tak nie narzekamy. Co prawda, parasolki się nie przydały, ale Karolina i Rafał na tle jeszcze przedwiosennie nieco sennego Szczecina okazali się bardzo wdzięcznym tematem. Wszystko tu zagrało – i światło, i otoczenie, i miasto, a wszystko to pozwoliło nam stworzyć tę klimatyczną sesję pary w Szczecinie.

JAK ZAPLANOWAĆ SESJĘ ZARĘCZYNOWĄ W KAWIARNI

Mamy doświadczenie w realizacji sesji miejskich i wiemy, że (w przeciwieństwie do sesji plenerowych, takich jak sesja nad jeziorem, na polu czy w parku) sesje fotograficzne w kawiarni są obarczone pewnym ryzykiem – zwłaszcza w kultowych miejscach (a Kawiarnia w Lesie zdecydowanie do takowych należy) o wolny stolik trzeba się postarać. Dlatego radzimy Wam planować takie sesje w godzinach porannych, zanim stali bywalcy rozgoszczą się w nich na dobre. Gdy knajpki nie pękają w szwach, my, fotografowie ślubni, mamy znacznie większy komfort pracy, bo nie wzbudzamy zainteresowania, które owszem, jest miłe, ale jednak utrudnia nam pracę, no i nie przeszkadzamy innym gościom. Warto też co najmniej kilka dni wcześniej skontaktować się z właścicielami kawiarni, poprosić o pozwolenie na sesję, ustalić datę i zapytać, w jakich godzinach panuje najmniejszy ruch.

SZCZECIN. . . A MOŻE JEDNAK PARYŻ?

Zanurzcie się z nami w ten (zadziwiająco jak na Pomorze Zachodnie) paryski klimat. Mamy nadzieję, że ta sesja narzeczeńska w Szczecinie będzie dla Was inspirująca i że przy najbliższej okazji zajrzyjcie pod adres Pocztowa 19… albo wpadniemy tam razem, by opowiedzieć Waszą historię miłosną w tej urokliwej kawiarni, chyba że zechcecie zaprosić nas w zupełnie inne miejsce. Uwielbiamy sesje przedślubne – w plenerze i na mieście – i zawsze jesteśmy otwarci na Wasze propozycje.